ostatnia deska ratunku dla mojej pięknej żony, która zapomniała z pociągu zabrać swój jeszcze ciepły dyplom doktora
Witam Pana!
Dzisiaj - piątek 2014-12-19 - moja piękna żona jadąc pociągiem ZEFIR (poc. 83102) relacji Kołobrzeg - Kraków Główny, wysiadając na stacji Wrocław Główny (około 14:55) zapomniała zabrać z przedziału swojego dyplomu z tytułem doktora. Dyplom znajdował się w NIEBIESKIEJ TUBIE, na którym naklejona była kartka z jej nowo nadanym tytułem doktora oraz imieniem i nazwiskiem. Żona jechała w wagonie 14 i siedziała na miejscu numer 055 przy oknie. Tubę z dyplomem trzymała na stoliczku przy oknie. Niestety w ferworze walki spiesząc się przy wysiadaniu zapomniała ja zabrać. Bardzo szybko zorientowała się, co tragicznego się stało i pobiegła do informacji IC na Dworcu Głównym z prośbą o pomoc. Niestety, jak to zwykle w PKP bywa, musiała odczekać pół godziny w ogromnej kolejce. Naturalnie pierwsza odpowiedź konsultanta była:
nie da się już nic zrobić. Płacz żony i prośby poskutkowały tym, iż konsultant połączył się z kierownikiem pociągu ZEFIR. Tam niestety kolejny beton - kierownik stwierdził: to nie jest w moich obowiązkach, aby chodzić po pociągu i szukać czyjegoś dyplomu! Masakra! Na kolejni nic nigdy się nie zmieni.... Po prośbach i namowach kierownik pociągu obiecał,. iż uda się do wskazanego przedziału. Niestety nie znalazł tuby, bądź nie chciał jej znaleźć.
Zatem jest Pan jedyną szansą dla mojej żony, która płacze od tamtego momentu i nie może dojść do siebie. Na uczelni, gdzie zadzwoniła powiedzieli jej, że nie mogą raz jeszcze wystawić jej dyplomu. ŻE CO PYTAM?!
Dla znalazcy przewidziana jest nagroda pieniężna, która w okresie świątecznym pozwoli sfinansować zakup prezentu dla kogoś bliskiego.
Znalazcę proszę o kontakt na adres: zgubionydyplomdoktora@onet.pl
Uruchomiłem wszystko co ''mogłem i co umiem''. W pociągach interCITY pracuję od dwóch dni - tak dwóch dni. Mam jednak kilku starych znajomych,których uruchomiłem i bądźmy dobtej myślii. W trakcie tego wpisu dotarła do mnie wiadomość,że wagon o nr 14 jest obecnie w Katowicach, Dyspozytor i konduktorzy mają wiedzę. Ja będę działał dalej. Pozdrawiam
ostatnia deska ratunku dla mojej pięknej żony, która zapomniała z pociągu zabrać swój jeszcze ciepły dyplom doktora
OdpowiedzUsuńWitam Pana!
Dzisiaj - piątek 2014-12-19 - moja piękna żona jadąc pociągiem ZEFIR (poc. 83102) relacji Kołobrzeg - Kraków Główny, wysiadając na stacji Wrocław Główny (około 14:55) zapomniała zabrać z przedziału swojego dyplomu z tytułem doktora. Dyplom znajdował się w NIEBIESKIEJ TUBIE, na którym naklejona była kartka z jej nowo nadanym tytułem doktora oraz imieniem i nazwiskiem. Żona jechała w wagonie 14 i siedziała na miejscu numer 055 przy oknie. Tubę z dyplomem trzymała na stoliczku przy oknie. Niestety w ferworze walki spiesząc się przy wysiadaniu zapomniała ja zabrać.
Bardzo szybko zorientowała się, co tragicznego się stało i pobiegła do informacji IC na Dworcu Głównym z prośbą o pomoc. Niestety, jak to zwykle w PKP bywa, musiała odczekać pół godziny w ogromnej kolejce. Naturalnie pierwsza odpowiedź konsultanta była:
nie da się już nic zrobić.
Płacz żony i prośby poskutkowały tym, iż konsultant połączył się z kierownikiem pociągu ZEFIR. Tam niestety kolejny beton - kierownik stwierdził:
to nie jest w moich obowiązkach, aby chodzić po pociągu i szukać czyjegoś dyplomu!
Masakra! Na kolejni nic nigdy się nie zmieni.... Po prośbach i namowach kierownik pociągu obiecał,. iż uda się do wskazanego przedziału. Niestety nie znalazł tuby, bądź nie chciał jej znaleźć.
Zatem jest Pan jedyną szansą dla mojej żony, która płacze od tamtego momentu i nie może dojść do siebie. Na uczelni, gdzie zadzwoniła powiedzieli jej, że nie mogą raz jeszcze wystawić jej dyplomu. ŻE CO PYTAM?!
Dla znalazcy przewidziana jest nagroda pieniężna, która w okresie świątecznym pozwoli sfinansować zakup prezentu dla kogoś bliskiego.
Znalazcę proszę o kontakt na adres: zgubionydyplomdoktora@onet.pl
Uruchomiłem wszystko co ''mogłem i co umiem''.
UsuńW pociągach interCITY pracuję od dwóch dni - tak dwóch dni.
Mam jednak kilku starych znajomych,których uruchomiłem i bądźmy dobtej myślii.
W trakcie tego wpisu dotarła do mnie wiadomość,że wagon o nr 14 jest obecnie w Katowicach, Dyspozytor i konduktorzy mają wiedzę.
Ja będę działał dalej.
Pozdrawiam
Telefon do Katowic
Usuń32 719 55 86
lub
698 689 660